Nad wspaniałością włoskiej kuchni zachwycałam się już po wizycie w Rzymie (TU). Kolejne spotkanie z nią utwierdziło nas w przekonaniu, że jej smaki należą do jednych z najlepszych na świecie.
czwartek, 30 marca 2017
Buon appetito ! Kuchnia Włoska
Nad wspaniałością włoskiej kuchni zachwycałam się już po wizycie w Rzymie (TU). Kolejne spotkanie z nią utwierdziło nas w przekonaniu, że jej smaki należą do jednych z najlepszych na świecie.
poniedziałek, 27 marca 2017
Pora deszczowa w Azji
Zanim kupiliśmy bilety do Singapuru
i Indonezji długo zastanawialiśmy się nad tym czy oby nie zmienić celu podróży.
Powodem było to, że na termin, który najbardziej nam odpowiadał- przełom
stycznia i lutego, przypada szczyt pory deszczowej w tej części świata.
Przeszukaliśmy internet, pytaliśmy ludzi, czytaliśmy blogi, oglądaliśmy
filmiki- opinie były różne. Zależało nam na tym kierunku, więc chyba
podświadomie wyłapywaliśmy głównie pozytywy i ostatecznie zdecydowaliśmy się zaryzykować.
czwartek, 23 marca 2017
Ubud. Monkey Forest i inne atrakcje
poniedziałek, 20 marca 2017
Co robić na Bali ?
Jako, że Lombok nasycił nas rajskimi widokami ze swoich licznych plaż. Uznaliśmy, że na Bali odpuścimy sobie wybrzeże, a skoncentrujemy się na mistycznych świątyniach, soczyście zielonych polach ryżowych i kulturalnym miasteczku Ubud.
poniedziałek, 13 marca 2017
Plażowanie na wyspie Lombok
Lombok- mała wysepka usytuowana przy Bali. Na dzień dzisiejszy nieco mniej przesiąknięta turystyką, ale nie oszukujmy się- z dnia na dzień sytuacja się zmienia. Z atrakcjami południowej części wyspy zapoznać się można w poprzednim wpisie (TU). Teraz postanowiłam skoncentrować się na lombokijskim wybrzeżu! Okazuje się, że wyspa pod względem plażowania ma wiele do zaoferowania. Dlatego wskakujemy na skuter i ahoj przygodo!
sobota, 11 marca 2017
Rozsmakuj się w Indonezji !
Jadąc do Indonezji nastawcie się
na konkretne wyżerki. Jedzenie jest przepyszne, a serwowane porcje zwykle
powalają wielkością. W naszym menu zdecydowanie przeważała tradycyjna,
lokalna kuchnia. Ale pozwalaliśmy sobie również na małe skoki w bok, dzięki
którym na naszych talerzach wylądowały przysmaki kuchni marokańskiej, tajskiej czy
japońskiej. Pełna różnorodność.
środa, 8 marca 2017
Lombok- młodsza siostra Bali
Pierwotnie, planując wyjazd braliśmy pod uwagę Jawę i Bali.
Jednak my jak to my żądni wrażeń w pewnym momencie uznaliśmy, że jak to się
kolokwialnie mówi „czuć malizną”. No i zaczęły się rozkminki, o jaką
indonezyjską wyspę jeszcze by tu zahaczyć.
niedziela, 5 marca 2017
Mount Bromo- Wulkaniczne podboje
Indonezja to zlepek 18 000 wulkanicznych wysp. Dlatego nie ma wyjścia, odwiedzając ten kraj, minimum na jeden wulkan trzeba się wybrać. W naszym przypadku wybór padł na Bromo. Pod uwagę braliśmy też Ijen, jednak ze względów logistycznych i małej ilości czasu jakim dysponowaliśmy musieliśmy z tej opcji zrezygnować.
Subskrybuj:
Posty (Atom)