czwartek, 20 października 2016

Sri Lanka część IV - Kandy, półmetek podróży po Cejlonie

Panorama Kandy

Spotkaliśmy wiele osób na trasie, którzy właśnie w Kandy byli na półmetku zwiedzania wyspy. Wydaje się to logiczne, bo startując z Colombo możemy wybrać się na południe na plaże lub na północ do Anuradhapura. Jest też trzecia opcja i nocny pociąg bezpośrednio w stronę Kandy/Nuwara Eliya i jest to rozwiązanie dla tych, którzy mają o wiele mniej czasu, a apetyt na skumulowane doznania.

Sri Lanka jest tak specyficzna, że na każde miasto lub bazę wypadową przeznacza się max 2-3 dni. Tak samo było w przypadku Kandy. Spędziliśmy tam tylko jedną noc.
Świątynia "Zęba" nie zrobiła na nas dużego wrażenia. Może to już zmęczenie, a może po prostu tłumy ludzi i naciągacze korzystający ze swoich 5 minut na zarobek.
Świątynia Zęba
Świątynia Zęba
Popcorn przed modlitwą ? 
W oczekiwaniu na ceremonię


Przed wieczorną ceremonią odsłonięcia świętego zęba w głównej świątyni, warto wybrać się na pokaz ludowych tańców. Odbywa się on niedaleko świątyni ( szukajcie po prawej stronie ), a jak chwilę postoicie w okolicy to ktoś napewno zaproponuje Wam bilety na pokaz. Naszym zdaniem sam pokaz tańców był o wiele ciekawszy, niż wizyta w mocno obleganej świątyni.
Pokaz tańców ludowych. Sorry za jakość zdjęć ! Było bardzo ciemno, a my siedzieliśmy na końcu sali
Pokaz tańców c.d.
Pokaz tańców w teatrze zakończył występ Fakirów 


Samo miasteczko jest gwarne i obfituje w wiele sklepików i knajpek. Oczywiście nie brakuje lokalnych spożywczaków z przekąskami i pamiątkami.
Dworzec kolejowy tętni życiem. To tutaj rozpoczyna się malownicza trasa górska przez Hatton, Nuwara Eliya, aż do Badulla.  Koniecznie zarezerwujcie miejsca siedzące na schodkach ! Emocje gwarantowane.
Poniżej kilka fotek z miasta :










1 komentarz:

  1. Przez Kandy finalnie tylko przejechaliśmy - jakoś właśnie baliśmy się tych tłumów turystów, a sama Świątynia Zęba nas jakoś nie kręciła (zwłaszcza, że ponoć kasują za wejście jakieś niebotyczne kwoty). Trochę żałowaliśmy, że właśnie z Kandy nie pojechaliśmy pociągiem (po powrocie dopiero dowiedzieliśmy się o urokach trasy w stronę Nuwara Eliya), ale nie ma co płakać :) Cała Sri Lanka jest cudownym i wyjątkowo przyjaznym miejscem.

    OdpowiedzUsuń