Szczerze mówiąc długo zwlekałam z przygotowaniem tego posta
na co prawda niezwykle wdzięczny temat. Dziś postanowiłam przygotować na obiad
tajskie curry z krewetkami z
wykorzystaniem czerwonej pasty curry sprowadzonej z Tajlandii i jedząc ze łzami
w oczach ( bynajmniej łzy nie z rozpaczy nad moim talentem kulinarnym, a z
powodu piekielnej ostrości) doszłam do wniosku, że czas napisać co nieco
odnośnie jedynej w swoim rodzaju, niesamowicie ciekawej, wyszukanej a
jednocześnie czasem doprowadzającej do łez Tajskiej kuchni (szczególnie jeżeli
chodzi o kuchnię północnotajską).
Podczas pobytu w Tajlandii
gdziekolwiek nie zdecydowalibyśmy się zjeść, bez względu na to czy były to
stoliki przy garkuchniach czy restauracja, wszędzie jedzenie było
pierwszorzędnie (z małym wyjątkiem, ale o tym później).
Wiele oryginalnych nazw dań które mieliśmy okazję próbować
niestety uleciały mi z głowy, szczerze-sama się sobie nie dziwię, bo wszechobecne
tajskie znaczki nie bardzo trzymają się europejskiej głowy:P
Postaram się opisać te dania i zobrazować przy pomocy zdjęć
;)
Będąc w Bangkoku koniecznie musicie odwiedzić restaurację Cabbages and Condoms (http://www.pda.or.th/restaurant/), wyjątkowe miejsce, wyjątkowy wystrój, a jedzenie wprost powalające. Bardzo bogata karta dań, deserów i świeżo wyciskanych soków. My skusiliśmy się na rybę w sosie mango, kurczaka w liściach tamandarynowca w sosie sojowym, do tego duma Tajlandii: ryż jaśminowy, jasny, brązowy i czarny.
Idealne miejsce aby pożywić się po całodziennym zwiedzaniu zabytków Ayuthaya. Pływająca knajpka. Pad Thai, niezwykle popularna Papaya Salad, obowiązkowo tajska zupa z mleczkiem kokosowym i wołowina z ananasem. Do tego tajski Chang i nic do szczęścia nie potrzeba.
|
Bardzo często spotykane małże, ślicznie wyglądają i bardzo dobrze smakują. Doskonale komponują się z pikantnym sosem. |
|
Niezwykle aromatyczne zupy. Z dużą dawką mięsa, mięsnych kuleczek (bardzo popularne w Tajlandii) i mnóstwem ziół. |
|
Po lewej wariacja na temat kurczaka, po prawej doskonałe danie z bardzo cienko pociętych kalmarów, przypominających makaron kalmarowy, z dodatkiem sosu sojowego i ziół |
|
Jedna z wersji Pad Thaja i zupa z mleczkiem kokosowym (moja ulubiona) |
|
Piekielnie ostra ryba z warzywami |
|
Kolejna zupa z dużą dawką kurczaka, sama w sobie bardzo smaczna. Szkoda, że kurczak pocięty tasakiem razem z kośćmi- ale to standard w ich kuchni ;) |
|
Kurczak z warzywami, wygląda niepozornie, lecz dodane przyprawy tworzą naprawdę niesamowite danie |
|
Kolejny wybór kurzej wariacji :P |
|
Najlepszy Pad Thai jakiego jedliśmy, z chrupiącymi orzeszkami, niebo w gębie |
|
Kurczak słodko kwaśny i kurczak w tempurze |
|
Kolejne wcielenie Pad Tahia |
|
Barrrdzo pikantne kalmary z warzywami |
|
Placuszki z krabów i placuszki z krewetek w sezamie. Te krewetkowe skradły moje serce. Jadłam je w kilku miejscach i czy z sezamem czy bez były wyśmienite |
|
|
Tajskimi sajgonkami moglibyśmy zajadać się codziennie ( i faktycznie tak robiliśmy ;P) |
|
Krewetki tygrysie w cieście z przepysznymi sokami |
|
Pikantne curry serwowane w łupinie młodego kokosa, wygląda i smakuje wyśmienicie. Swoją
drogą jedliśmy je w miejscu do którego kilkukrotnie wracaliśmy w czasie
naszego pobytu w Ao Nang. Szczerze mówiąc wolimy próbować dań w różnych
miejscach, ale jedzenie serwowane przez tą restaurację było tak pyszne,
że złamaliśmy swoją zasadę. Miejsce niepozorne, ale naprawdę wyjątkowe. Cieszące się bardzo dobrą opinią. Gorąco polecamy: Ton Ma Yom Thai Food Restaurant.
Pad Thai (tak, tak kolejny raz) i mięso krabów w sosie curry. Będąc w Ao Nang warto odwiedzić również tą restaurację: The Hill Top (zdjęcie główne również stąd). Idealne miejsce na kolacje z zachodem słońca, bardzo romantyczne, dość ekskluzywne miejsce.
|
Kurczak z warzywami zaserwowany w chrupiących sakiewkach |
|
Sfermentowana, kwaskowata kiełbasa na sałacie. Smak niespotykany, ciekawy, naprawdę warto spróbować |
|
|
Garam Masala z kurczakiem. |
|
Będąc w Ao Nang mieliśmy okazję zasmakować również kuchni indyjskiej. Próbowaliśmy jej w kilku odsłonach i trzeba przyznać, że również zasługuje na uwagę. Aromatyczna, egzotyczna, po prostu pyszna, aż nie mogę się doczekać kiedy odwiedzimy Indie ;)
|
Sałatka z krabem i papają, hmm....wyglada nawet nieźle, ale jest to jedno, jedyne danie które rozczarowało mnie w Tajlandii. Nigdzie wcześniej nie natknęłam się na zamrożone mięso zaserwowane w sałacie... |
Talerz specjalności kuchni północnotajskiej, zupa z żabą i północnotajska wieprzowina- poziom ostrości niespotykany nigdzie indziej, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Zdołaliśmy zjeść...prawie wszystko wspomagając się kilkukrotnie domawianym schłodzonym Changiem ;)
|
Na każdym kroku można zjeść grilowane szaszłyki mięsne lub rybne |
|
Tajskie bezrybne sushi, mimo wszystko godne polecenia ;) |
|
Konsumpcja sushi na krawężniku na jednym z targowisk w Chiang Mai. Targ był tak oblegany, że niestety nie było wolnych stolików, ale to w niczym nie przeszkodziło...;) |
|
Rybka z warzywami na południu Tajlandii, poziom ostrości niemal dorównywał kuchni północnotajskiej |
A na deserek...:)
|
Nieziemsko dobre naleśniki z mango i czekoladą, świeżo usmażony na przydrożnym stoisku :) |
|
Coś na wzór małych pączuszków smażonych na głębokim tłuszczu, podawanych z bardzo słodkim kondensowanym mlekiem kokosowym |
|
Popularne na północy bułki na parze z nietypowymi nadzieniami, wybraliśmy różową z nadzieniem z czerwonej fasoli ( jest ona powszechnie stosowana jako nadzienie słodkości) i jasną z nadzieniem z tamandarynowca |
|
Banany obgotowane w mleku kokosowym, bardzo słodkie = bardzo dobre |
|
Zdjęcie niestety nie odzwierciedla istoty sprawy, gdyż najbardziej interesujący składnik zanurzony był w słodkim mleku, a mianowicie kolorowe kulki tapioki :) |
|
Mój ulubiony deser- mango sticky rice.Kleisty ryż z mlekiem kokosowym, podawany z mango, tutaj wzbogacona wersja z lodami;) |
|
Bardzo popularne tajskie owocowe galaretki, wyglądają pięknie, jednak według mnie nadają się tylko do oglądania. Kwaskowato bezpłciowe. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz