Bratysława jest idealną opcją wyjazdową, gdy mamy
mało wolnego czasu a nie potrafimy wysiedzieć na miejscu.
Stolica Słowacji
stanowi doskonałą bazę wypadową do zwiedzenia Budapesztu i Wiednia. Loty z
Berlina są naprawdę tanie , chętnym służy pomocą Polski Bus, a ze względu na
odległość od granicy, również podróż samochodem nie będzie zbyt męcząca- także bez
względu pod jakim adresem na mapie naszego pięknego kraju mieszkamy, każdy
znajdzie coś dla siebie.
Z uwagi na to, że Budapeszt już znamy- zwiedzanie Bratysławy
połączyliśmy z jednodniowym wypadem do Austrii.
Przed wyjazdem naczytaliśmy się w „internetach” wielu mało
pochlebnych opinii na temat tego miasta. Czy Bratysława faktycznie
rozczarowuje? Nie bylibyśmy sobą gdybyśmy nie sprawdzili tego na własnej
skórze.
Bratysława w stosunku do innych europejskich stolic bez
wątpienia wypada o wiele słabiej. Nie powala ilością zabytków, rozmachem i
nowoczesnością. Ale czego by o niej nie mówić z pewnością ma swój urok. Ludzie
są przesympatyczni, swobodnie możemy dogadać się po w naszym ojczystym języku
;) Nawet w knajpach kelnerzy proponowali „Wy mówcie po polsku, ja po słowacku i
się dogadamy”. Jeśli już jesteśmy przy knajpach koniecznie trzeba wspomnieć o
tym jak pyszne jest słowackie jedzenie- niebo w gębie- SERIO! (ale o tym w
osobnym poście).
Co zobaczyć będąc w Bratysławie?
Zamek Devin
Znajduje się około 10 km od centrum miasta, jednak bardzo łatwo
dojedziemy tam komunikacją miejską. Fajne miejsce na spacer, ruiny jednego z
najstarszych zamków, usytuowany na wapiennym wzgórzu z widokiem na Morawę i
Dunaj. Zdecydowanie polecam.
UFO- „wisienka” na moście SNP
Most Słowackiego Powstania Narodowego to drugi asymetryczny
most na świecie. Jednak największą jego atrakcję stanowi restauracja z wieżą
widokową w kształcie latającego spodka. Z jednej strony cały obrazek według
mnie jest nieco kiczowaty, jednak most stał się znakiem rozpoznawczym
Bratysławy.
Pomimo faktu, że wieża do najwyższych nie należy- warto na
nią wjechać, gdyż rozpościera się z niej rewelacyjny widok na całe miasto.
 |
| Widok z wierzy UFO ;) |
Zamek Bratysławski
Bez wątpienia króluje nad miastem. Efekt wielokrotnych
przebudowań może nie jest wyjątkowo finezyjny ale daliśmy mu szansę. Na terenie
zamku znajduje się muzeum- zdecydowaliśmy się je zwiedzić. Uważam, że to była
dobra decyzja.
 |
| Takie urokliwe uliczki prowadzą do królującego nad miastem zamku ;) |
Starówka
Piękna zarówno w dzień jak i wieczorową porą. Zdecydowanie
najbardziej urokliwe miejsce Bratysławy. Klimatyczne uliczki, piękne kamienice
z pastelowymi elewacjami, oryginalne wystawy sklepów z pamiątkami, gotycki
Ratusz, Michalska Brama, place, placyki, knajpki i liczne grupki turystów
(należy dodać, że byliśmy tutaj poza sezonem- w lutym). Bezapelacyjnie znakami
rozpoznawczymi bratysławskiej Starówki są figurki rozsiane w jej uliczkach.
Największą sławę zdobył Čumil- kanalarz wyłaniający się z włazu i zaglądający
turystkom pod spódnice ;)
 |
| Michalska Brama |
 |
| Wystawy sklepów na rynku urzekają |
 |
| Rynek, samo serce starówki. |
 |
| Najsłynniejszy bratysławski celebryta- Čumil ;D |
 |
| Katedra św. Marcina |
 |
Grasalkovičov Palác
Obecna siedziba prezydenta Słowacji, przed którą można
podziwiać Fontannę pokoju.
Kościół św. Elżbiety
Jeden z najpiękniejszych kościołów jakie widziałam w życiu.
Bajkowa perełka, usytuowana w środku paskudnego osiedla bloków mieszkalnych-
surrealizm. Ale wszystko razem zrobiło na mnie takie wrażenie, że nie chciałam
tego osiedla opuszczać, dłuższą chwilę zajęło mi „napatrzenie się na zapas”-
zdecydowanie polecam odwiedzić!
Plac Wolności
Trafiliśmy tu przez przypadek, w dzień wylotu, w drodze na
ostatni spacer po Starówce. Monumentalny plac z największą w stolicy fontanną.
Pierwsze skojarzenie- głęboki socjalizm. Robi wrażenie. Dla mnie bez wątpienia
jeden z obrazów które przywołuję w pamięci gdy myślę o Bratysławie.
Moje zdanie jest takie- bez względu na hejty skierowane w
Bratysławe- koniecznie trzeba dać jej szansę, gdyż w zamian za wizytę zyskamy
niezapomniane wspomnienia: atmosfery, wyjątkowych miejsc i smaku słowackich
potraw…
A z bardziej przyziemnych zalet: w stosunku do sąsiadujących
stolic, Bratysława jest tania ! ;)
Reszta zdjęć :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz