niedziela, 1 marca 2015

Cucina Italiana !


Włochy- królestwo pizzy, makaronów, panini, obłędnych lodów, przesłodkich deserów i wyśmienitej kawy. Nasze pierwsze spotkanie z kuchnią włoską w oryginale i miejmy nadzieję, że nie ostatnie.
W czasie naszego kilkudniowego pobytu w Rzymie chcieliśmy spróbować kilku wariacji z ukochanym makaronem w roli głównej i przekonać się na własnym...podniebieniu jak w rzeczywistości smakuje oryginalna włoska pizza.


Makarony:
Wszystkie których próbowaliśmy były smaczne, ale serce skradło nam połączenie gnocci z małżami i truflami. Zdecydowanie numer jeden wyjazdu, koniecznie trzeba spróbować!

Gnocci z małżami, truflami, pomidorami i pietruszką- NIEBO W GĘBIE!

Tonareli z cukinią, truflami i bekonem
Ravioli z nadzieniem szpinakowym w pomidorach i parmezanie

Lasagne bolognese

Pizza 
Każda inna, każda smaczna, ale muszę przyznać, że porównywalne do tych które tworzy mój mąż ;)

Pizza Margerita i tradycyjne rzymskie Spagetti Carbonara z  idealnie przyrządzony bekonem
Pizza z cukinią i kurkami

Ciekawe połączenia: pizza z czerwoną kapustą, czarnymi oliwkami, pomidorami i szynką, oraz pizza z pieczonymi... ziemniakami i rozmarynem- idealne z włoskimi piwkami ;)
Calzone - pieróg a la pizza, dostępny w wersji pieczonej i smażonej. Tutaj smażony, z nadzieniem z szynki i sera, ciasto w smaku przypominało  znane nam z Budapesztu czy Berlina Langosze ;)


Pinsa- antyczna odmiana pizzy z prosciutto, ricottą i pistaciami

Panini
Niby zwykła, grilowana kanapka, ale będąc we Włoszech warto spróbować

Panini z pikantnym salami i mozarellą

Panini z mozarellą i pomdorami
Jako przekąska idealnie nadaje się dostępna wszędzie bagietka z pyszną włoską szynką prosciutto, salami, mortadelą, i różnymi serami.



Inne smakołyki ;)

W Rzymie pierwszy raz jedliśmy smażone ryżowe kulki, występujące w dwóch odmianach, jako Suppli: kulka z ryżu z pomidorami, mozarellą i mięsem mielonym ( w smaku przypominająca nadzienie polskich gołąbków) i Arancini: ryżowa kulka z zielonym groszkiem, mielonym mięsem i mozarellą.
Suppli
Arancini

W końcu też udało nam się spróbować smażonych kwiatów cukini z anchois i mozarellą



Desery: 

Zdecydowanie królują LODY! Wybór ogromny, w przeróżnych smakach, kolorach i odsłonach, można by je jeść i jeść.
Będąc we Włoszech bezapelacyjnie spróbować trzeba ich sztandarowych deserów, które smakiem i dawką cukru powalają na kolana, a mowa tutaj o Tiramisu i Panna Cotta ;) Do tego filiżanka supermocnego espresso lub niezwykle kremowego cappuccino, tak- to właśnie jest dolce vita ;)

Smak który na długo zapadnie w naszej pamięci- Panna Cotta z musem truskawkowy i przepyszne kawowe Tiramisu...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz